[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ściciel ogromnych dóbr na terenie óisiejszej Ukrainy, m.in. miasta Humań, góie w 1768 r. dokonała się
największa rzez koliszczyzny. Pierwowzór teścia bohaterki poematu a ia Antoniego Malczewskiego.
¹y y a w mowa óiÅ›: byÅ‚a mowa.
²p p ie ws a anowi a o a nie o ne o swo e o s wa k on k ak sam w e owie ia
o i m s a e o e es n m o em e o ie i znałem jeszcze w roku 1830 jedno z tych
óieci chrzestnych Gonty, córkę Mładanowicza. Jej tylko brwi czarne uratowały ją od śmierci, która wtedy całą
prawie jej roóinę zniszczyła. Gonta wziął ją pod swoją opiekę i na trupach roóiców oddał ją za żonę jednemu
z Kozaków. Wkrótce małżonka powieszono, a jego następcą został pułkownik polski, Krebs, po którym wdową
ją poznałem. Kochana ta od wszystkich kobieta dla przyjemności charakteru, choć w takim wieku, napisała
pamiętniki swojego życia; żałować by trzeba, gdyby zaginęły. Są w nich ciekawe szczegóły tyczące się nie tylko
rzezi humańskiej, ale wielu pierwszych domów polskich, mięóy które los je rzucał. [przypis autorski]
²p ¹ o e nia es e mias a na e niona a we nie sn mi si es e a a nkiem mo e ami
a w no o e a a si w iem s w i wi k w cały niemal obraz tych wypadków zamyka się w poemacie pod
tytułem: e ma ska. Napisał go niejaki Darowski, który był wówczas uczniem i całą rzez przesieóiał
w kopule farnego kościoła. Szanowny ten dla swojej autentyczności zabytek w rzadkich baróo rękopismach
krąży po Ukrainie. Czytałem go w takim wieku, że go jeszcze ocenić słusznie nie umiałem. [przypis autorski]
Zamek kaniowski 61
Tymczasem wojewoda Stempkowski, mianowany regimentarzcm z nieokreśloną wła-
óą użycia wszelkich środków, aby stłumić szerzące się niebezpieczeństwo, nadciągnął
w te strony. Z polskim wojskiem porozumieli siÄ™ teraz i Moskale na zgubÄ™ hajdama-
ków, nęóny koniec ich zawodu. Pułkownik moskiewski szedł odóielnie, udając, że im
sprzyja, stanął tuż przy nich obozem i posłał Goncie, niby na znak dobrej przyjazni,
złoty łańcuch, który mial znaczyć zgotowane mu kajdany, przy czym na wieczerzę go
zaprosił. Nie zapomniano i o podwładnych. Wieczerza długa, napoju do woli; nazajutrz
ujrzeli się hajdamacy okutymi w kajdany śród Polaków i Moskali. Wkrótce nastąpiło
wymierzenie kary. Była ona dopełnieniem okrucieństw, jakie hajdamacy nad Polakami
wywierali. Rozwożono tych nieszczęśliwych w różne miejsca i rozmaicie wymyślanymi
sposoby mordowano. Gontę stracono w Humaniu. Podanie twierói, że z naówyczajną
stałością przeniósł wszystkie męczarnie. Darto z niego pasy, ćwiertowano żywcem, zdję-
to skórę z głowy, a on cały czas fajkę palił i książkę czytał, póki mu głowy nie ścięto.
%7łelezniak umęczony na Pobereżu, we wsi Serbach za Tulczyncm.
Tak siÄ™ zakoÅ„czyÅ‚o to pamiÄ™tne powstanie, hÄ…jdamaczyznÄ… i kol3ewszczyznÄ…²p ² mięóy
Literat, Sztuka
ludem ukraińskim zwane. Z takich to czasów, z takich to luói osnułem aniowski amek;
teraz pytam: jaki jego duch być powinien?
Popełnialiśmy nieraz i dotąd jeszcze popełniamy liczne błędy, stąd tylko, że nie znamy
swojego kraju. Nie w samej literaturze czuć się to daje.
Zanadto może rozwlokłem przemowę, ale nigdy w chęci bronienia siebie. Zważałem
tu głównie na wygodę czytających. Zresztą wiem dobrze, że przemowa i przypisy nie
naprawią lada jakiego tekstu. Każdy za siebie.
²p ²ko ews na (ukr. >;VW2I8=0), óiÅ› raczej: ko is na chÅ‚opsko-kozacki bunt na Ukrainie w 1768
r. przeciwko polskiej szlachcie i %7łydom; pochłonął od 100 do 200 tys. ofiar, krwawo stłumiony.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że
możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi
materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały
udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
yródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/zamek-kaniowski
Tekst opracowany na podstawie: Seweryn Goszczyński, Zamek kaniowski, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków
2004.
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyÊîowa
wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochoóącego ze zbiorów Katarzyny Dug. Publi-
kacja sfinansowana ze środków pozostałych ze zbiórek, które nie zakończyły się sukcesem.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Dorota Kowalska, Paulina Choromańska.
Okładka na podstawie: #L98@Flickr, CC BY 2.0
es o ne ek
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska organizacji pożytku publicznego óiałającej na rzecz
wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechoói twórczość kolejnych autorów. òiÄ™ki Twojemu wsparciu bęóiemy
je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
ak mo es om
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur: Fundacja Nowoczesna Polska, KRS 0000070056.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]