[ Pobierz całość w formacie PDF ]
o Małpiszonie. Wciąż udawał kaktusa.
Cóż rzekła Carina. Kiedy z tobą skończymy, będziesz mogła ruszyć na miasto i
wyrwać swoje własne seksowne ciacho. Sprawdzmy, czym musimy się zająć.
Specjalista od fryzur i makijażu, sławny właściciel salonu piękności, Jamie Wood, gotów był
wydać werdykt. Chwycił palcami kędzierzawy kosmyk Sarah i zacisnął usta. Powiedział, że ani trochę
nie był zaskoczony, gdy przyznała, iż sama ścina sobie włosy.
Brwi też sobie sama regulujesz?
Nie reguluję brwi powiedziała Sarah.
No właśnie rzekł Jamie. To skomplikowana kwestia. Zabieram tę dziewczynę za kulisy
i zobaczę, co zdziałam w godzinę.
Cóż zawyrokowała Carina. Chyba możemy uczynić z ciebie kobietę, która
przechodząc przez plac budowy, doprowadzi do całkowitego wstrzymania robót.
Bo wszyscy zaczną wołać: Kto wypuścił psy?" wymamrotał Christian w biurze
producenta.
Lepiej upewnij się, że Sarah cię nie słyszy. Pokonałaby cię na rękę bez mrugnięcia okiem
powiedziała Maddy.
Sarah Lloyd została wyprowadzona, a Trudy i Patrick zajęli się rozmową z niegdysiejszym
enfant terrible Hollywood, gwiazdą, której druga biografia właśnie się ukazała. Dziewczyna miała
dwadzieścia cztery lata.
Nie idziesz? Sarah spytała Carinę, kiedy ruszyły do charakteryzatorni, a celebrytka
zatrzymała się przy drzwiach z napisem: Pokój prywatny".
Nie odparła. Muszę zadzwonić do mojego agenta.
Sarah skinęła głową z należytym podziwem.
R
L
T
18
Inauguracja kącika Cariny była powodem, dla którego Emily pierwszy raz od dawna obejrzała
Pobudkę. Zwykle w porze, gdy wywiady z gwiazdami, porady dietetyczne i telefony od widzów
dotyczące paparazzich i pedofilów zastępują wiadomości ze świata, kręciła się już po salonie. Tego
jednak ranka jadła śniadanie przed telewizorem, a nie przed terminarzem. Od kiedy Natalie dołączyła
do zespołu, dziewczyny brały wolne przedpołudnia.
Emily była zachwycona, kiedy Trudy z Pobudki ogłosiła, że Carina Lees dołączy do niej po
przerwie. Od czasu drugich odwiedzin gwiazdy Emily chwaliła Carinę przed każdym, kto chciał
słuchać.
Była taka naturalna mówiła. Wydawała się szczerze zainteresowana salonem.
Zadawała mnóstwo pytań.
A teraz pojawiła się na ekranie, udowadniając w rozmowie z tą kobietą, jaka jest troskliwa i
szczera. Rozmawiały o tym, że uczestniczka programu chciałaby się stać bardziej atrakcyjna i żeby
może nawet kilku robotników, z którymi pracuje na budowie, gwizdnęło za nią z uznaniem.
Carina przechyliła głowę, słuchając kobiety, dokładnie tak samo jak wtedy, gdy Emily
opowiadała jej o swoich kłopotach. Widząc, jak bardzo Carina przejmuje się biedną, nieatrakcyjną
Sarah, Emily znów poczuła wzruszenie. Była dumna z tego, że Carina okazuje jej zainteresowanie. I to
nie miało nic wspólnego ze sławą.
Godzinę pózniej, gdy Emily wyprasowała kilka rzeczy i uprała ręcznie parę staników, Sarah
Lloyd wróciła na ekrany. Słysząc głos Cariny, właścicielka salonu zdjęła gumowe rękawiczki i
ponownie zasiadła przed telewizorem.
Zgodnie z tradycją wszystkich programów o przemianach Carina wyjaśniła, że podczas
zabiegów Sarah nie widziała się w lustrze i dopiero teraz, przed publicznością, zobaczy, jak świetnie
wyglÄ…da.
Jesteś gotowa? spytała.
Emily była pod wrażeniem tego, jak Carina położyła dłoń na ramieniu Sarah, by ją uspokoić.
Chyba tak. Dziewczyna już zaczynała lekko trzeć oczy.
Niczym matador, teatralnym gestem (który ćwiczyła przez cały tydzień) Carina zerwała zasłonę
z lustra. Sarah zasłoniła usta, jeszcze nim zdążyła wydać zwyczajowy okrzyk:
Omójboże, omójboże, omójboże...
Siedząc w domu na kanapie, Emily kiwała głową z satysfakcją. Rzeczywiście był powód, by
wzywać Wszechmogącego.
Zadowolona? spytała Carina.
R
L
T
Sarah zaniemówiła. Ale była zadowolona. I nic dziwnego. Koszulka Newcastle United i dżinsy
nadające się tylko na budowę zostały zastąpione śliczną różową sukienką z podniesionym stanem,
ładnie podkreślającą piersi i tuszującą mankamenty figury. Adidasy ustąpiły pola butom na
platformach.
Platformy podwyższają i poprawiają wygląd nóg, a łatwiej w nich chodzić niż na szpilkach
wyjaśniła Carina.
Ma takie wielkie stopy, że po te buty musiałam jechać aż do sklepu dla transwestytów w
[ Pobierz całość w formacie PDF ]