[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Po trzecie, zaczynajmy zmieniać proporcję gotowanego i surowego jedzenia na korzyść
surowego. Powoli przyzwyczajamy swój organizm do surowego jedzenia. Zacznijmy od picia
100-200 g dziennie świe\o wyciśniętych soków z warzyw i owoców;
Po czwarte, zacznijmy włączać do jadłospisu surowe dania z produktów roślinnych: zarodki
pszenne, moczone w wodzie, kasze, dziko rosnące jadalne owoce i zioła. Kasze dłu\ej
moczymy, a dzięki temu krócej gotujemy.
112
Zatem, jemy na śniadanie owoce, zamieniamy obiad składający się z zupy, mięsa,
ziemniaków na szklankę soku, surowe lub duszone warzywa i kasze. Na kolację dobre są
surówki i orzechy.
Zale\nie od sezonu mo\na urządzać sobie "dzień truskawkowy", "dzień winogronowy",
"dzień arbuzowy" itd.
Całą treść drugiej części tej ksią\ki mo\na zmieścić w prostych i przystępnych zasadach:
1. Jemy, gdy odczuwamy głód;
2. Połowę po\ywienia stanowią świe\e, surowe produkty roślinne;
3. Płyny i owoce spo\ywamy przed posiłkiem;
4. Prze\uwamy dobrze jedzenie, jemy wolno, dopóki pokarm nie przemieni się w
jednolitą papkę. Soki równie\ powinny być dobrze rozcieńczone śliną, dlatego pijemy
małymi łykami;
5. Pierwsze danie to surówka, drugie - białka lub skrobie;
6. Przygotowujemy surowe, roślinne jedzenie bezpośrednio przed posiłkiem;
7. Odstawiamy produkty sztuczne i rafinowane (wędliny, torty, cukry itd.), jak równie\
stymulatory: kawÄ™, herbatÄ™, alkohol.
Od\ywianie indywidualne
Daliśmy sobie radę z poznaniem mechanizmu procesów trawiennych, wiemy jak od\ywiać
się z maksymalną korzyścią dla siebie i bez krzywdy dla własnego organizmu.
Lecz w dalszym ciÄ…gu nie wiadomo jakie kryteria le\Ä… u podstaw od\ywiania sezonowego,
jak zmieniać od\ywianie uwzględniając zmiany wiekowe i cechy indywidualne swego
organizmu.
Co to znaczy rodzajowe od\ywianie człowieka?
System trawienny człowieka od tysiącleci przystosowywał się do przetwarzania i
przyswajania określonej grupy produktów naturalnych. Wywarło to wpływ na budowę zębów,
długość i masę układu trawiawiennego, właściwości \ołądka, jelit; ich budowę wewnętrzną,
środowisko fermentów, flory bakteryjnej i wiele innych. W rezultacie właściwości naszego
sposobu trawienia, zdobywania pokarmu, rzutowały na kształt naszego ciała.
Okazuje się, \e nie tylko budujemy swoje ciało z po\ywienia, ale za jego pośrednictwem
tworzymy wewnątrz ciała (czyli w ka\dej komórce) najbardziej odpowiednie środowisko
\ycia. Zatem, ostatnie stadium trawienia realizuje się bezpośrednio w ka\dej komórce, gdzie
z węglowodanów powstaje woda, dwutlenek węgla i swobodne elektrony (czyli energia).
Woda nam daje środowisko do rozwoju procesów \yciowych: zawartość kwasu węglowego
w wodzie słu\y regulatorom aktywności fermentów, swobodne elektrony to są "mięśnie",
które rozszczepiają węglowodany i uwalniają z niego energię itd.
Po przetworzeniu wszystkie produkty zbędne powinny być łatwo wyprowadzane z
organizmu. Systemy wyprowadzające w procesie ewolucji równie\ zostały przystosowane do
wydalania z organizmu określonych produktów przemiany materii.
Jeśli człowiek tego nie zrozumie, o \adnym zdrowiu nie ma mowy, bez względu na
współczesne osiągnięcia medycyny i środki finansowe. Na przykład, córka miliardera
Onasisa zmarła w wieku 37 lat. Badania wykazały, \e jej ciało było dosłownie nafaszerowaee
chemią z pigułek nasennych, środków do odchudzania i wielu, wielu innych (na stoliku przy
łó\ku znaleziono 41 rodzajów leków!)
Biorąc pod uwagę właściwości naturalne ludzkiego organizmu, rodzajowym pokarmem dla
człowieka są: owoce, warzywa, zbo\a, rośliny strączkowe, miód, jadalne trawy, zioła i
113
grzyby; na pierwszym etapie rozwoju organizmu człowieka - mleko matki, a następnie mleko
zwierzÄ…t i ptasie jaja.
Najbardziej sprzyjającym dla człowieka miejscem do zamieszkania są subtropiki (strefa
morza Zródziemnego), gdzie właśnie powstały pierwsze cywilizacje. Migracja na północ
spowodowała przystosowanie trawienia do innego rodzaju pokarmów i stanowite środek
przymusowy. Powstały mechanizmy dodatkowe przyswajania pokarmu zwierzęcego i
wprowadzaniu metabolitów (produktów przemiany materii), które nie są właściwe dla
człowieka. Wszystko to nie w najlepszy sposób wpłynęło na jego zdrowie.
Jakie zmiany zajdą w organizmie człowieka, gdy zmienimy sposób od\ywiania się?
Gdy w naszym \ywieniu przewa\ają produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, ryby, nabiał,
jajka, organizm nasz zostaje zmuszony do stworzenia potÄ™\nego systemu
unieszkodliwiającego i ogromnego wysiłku na jego utrzymywanie.
Oto główne ogniwa w walce ze szkodliwym działaniem białka:
a. mikroflora jelita grubego posiada komórki zwierzęce (tzn. drobnoustroje), które
przerabiając "surowiec" roślinny, tworzą środowisko kwaśne i dodatkowo \ywią
organizm kwaśnymi produktami przetwarzania. Gdy zostaje dostarczony "surowiec"
zwierzęcy (mięso, mleko, jajka itd.), wówczas powstają warunki do rozwoju
przewa\nie komórek roślinnych (zupełnie inne drobnoustroje), stwarzające
środowisko zasadowe (gnicie). Znaczy to, \e do organizmu dostają się substancje
trujące i tworzą się warunki do rozwoju organizmów roślinnych - polipów, raka, pleśni.
Teraz staje się oczywiste całe zło zaleceń - zakwaszać organizm produktami
pochodzenia zwierzęcego. Rzecz w tym, \e zakwaszenie następuje poprzez
dwutlenek węgla, który powstaje w komórce na skutek od\ywiania się
węglowodanami, nie zaś z przyczyny zanieczyszczenia białkowego.
b. zbyt du\e koncentracje białka w organizmie powodują zagęszczenia koloidalnej
galarety (krwi, limfy, protoplazmy komórek) i jej przemiany w ksero\el. Stąd wynika
zagęszczenie w krwi - zakrzepy, w \ółci i moczu - kamienie, w tkankach mózgowych i
sercowych - udary i zawały itd.
c. czy ktoś kiedykolwiek rozpuszczał złom \elazny w \elaznym kotle? Przy takim
"procesie technologicznym" rozpuścimy wraz ze złomem kocioł. Oto najprostsze
wytłumaczenie, dlaczego cały system \ołądkowo-jelitowy kota stanowi 2,8% wagi
ciała, a człowieka tylko 1,8% (układ człowieka jest dłu\szy). Ten jeden procent
stanowi ochronę, która przeciwstawia się topnieniu własnych jego narządów. Gdy
zwierzęta drapie\ne przy trawieniu świe\ego mięsa wykorzystują autolizę
indukowaną, ułatwiając o 50% trawienie w \ołądku, człowiek, z reguły zjada mięso
przygotowane. Autoliza przy tym nie występuje. Dlatego te\ stę\enie kwaśnych
soków musi być wysokie, a czas obróbki długi.
Gdy wykorzystujemy rafinowane, pozbawione wody produkty: chleb, bułki, ziemniaki, cukier,
d\emy i inne "smakołyki", one przede wszystkim odwadniają organizm, pompując wodę do
układu \ołądkowo-jelitowego by rozpuścić i przemienić się w roztwór koloidalny. To
powoduje zagęszczanie krwi i co za tym idzie wywołuje pragnienie. Dlatego zawsze
popijamy takie jedzenie, co psuje nasz proces trawienny. Ze względu na to, \e taki pokarm
stanowi roztwory koloidalne, które najpierw nie miały \adnego ładunku, taki ładunek ka\da
micela po\ywienia otrzymuje od organizmu - organizm traci część swojego ładunku.
Następnie przechodząc do krwi, koloidy ją coraz bardziej zagęszczają. Na skutek tego
zostają zmienione wszystkie charakterystyki (gęstość, ładunek, czystość) wszystkich
koloidów organizmu na gorsze.
Fermenty naszego organizmu przystosowane są do oddziaływania wzajemnego z
naturalnymi cząstkami cukru, skrobi itp. Ten proces nie rozwija się prawidłowo, gdy
114
substancje te są zmienione. Stąd właśnie tworzy się taka ilość złogów, śluzów, które psują
czynność organizmu i przemieniają środowisko wewnętrzne z kwaśnego na zasadowe. Takie
osoby wydzielają zapach zgnilizny. Wywiera to równie\ wpływ na psychikę człowieka,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]