[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Skupianie siÄ™ na tym co negatywne
Kolejnym sposobem, w jaki kobiety odpychają miłość, jest skupianie się na tym, co
negatywne. Zdarza się, że po rozwodzie czy zerwaniu z partnerem kobieta szuka
usprawiedliwienia dla faktu, że się ponownie nie angażuje. Rozumuje przy tym następująco:
Dopóki nikt inny tak naprawdę nie żyje w harmonijnym i pełnym miłości związku, dopóty ja
nic nie tracę". Pocieszając się tego rodzaju argumentacją, nie musi konfrontować się z
własnym lękiem przed ponownym zranieniem.
Skoro rokrocznie rozwodzi się 50 procent małżeństw, rozumuje kobieta, o jakiej tu mowa,
to małżeństwo nie jest taką wielką frajdą. Mężczyzni także padają ofiarą tego rodzaju
postawy. Powyższe dane statystyczne są oczywiście prawdziwe, nie zaprzeczaj ą one jednak f
aktowi, że istnieją miliony szczęśliwych małżeństw oraz że tysiące par pobierających się
każdego dnia będą żyły w szczęściu do końca swoich dni. Dlatego ten argument przeciwko
małżeństwu, po bliższym zanalizowaniu, okazuje się nieprzekonujący. Przecież gdyby
zaledwie 50 procent ludzi było bogaczami, to człowiek nie przestałby podejmować wysiłków,
by zarobić pieniądze.
Szansę sukcesu w małżeństwie
są w istocie bardzo duże
wyobraz sobie, że 50 procent ludzi przyjeżdżających do Las Vegas wygrywa najwyższą
wygranÄ….
242
Bywa, że dopóki nie chcemy uleczyć swoich negatywnych uczuć związanych z byłym
partnerem i dawnym związkiem, dopóty mamy negatywne nastawienie do płci przeciwnej.
Kobieta o takim nastawieniu uwielbia historie potwierdzające jej przekonanie, że
mężczyznom nie można ufać i że lepiej jest żyć bez nich. A mężczyzna będzie miał skłonność
twierdzić, że kobiety nie są warte zachodu, bo nie można ich zadowolić, choćby człowiek
najbardziej się starał. %7ładna z tych postaw nie jest słuszna i żadna nie pomaga znalezć trwałej
miłości.
Z tego rodzaju kobietami i mężczyznami jest tak: im więcej słyszą i opowiadają różnych
historyjek o ofiarach osobników płci przeciwnej, tym lepiej się czują. Kobieta, która nie leczy
swego zranienia, zaczyna wprost napawać się całą tą negatywnością. Ironia polega na tym, że
skupiajÄ…c siÄ™ na tym, co negatywne, naprawdÄ™ doznaje ulgi. Jest to jednak ulga chwilowa. Bo
cały jej negatywizm jest w rzeczywistości jedynie maską dla bólu płynącego z samotności.
Aby doznać prawdziwej i trwałej ulgi, kobieta, o jakiej tu mowa, powinna uleczyć rany, które
wciąż nosi w sercu.
Przyłączenie się do grupy wsparcia jest prawie zawsze korzystne. Jednakże w wypadku
osoby, o jakiej tu mowa, może być inaczej, gdyż zdarza się, że osoba taka wykorzystuje grupę
wsparcia do tego, by po prostu ugrzęznąć w swoim negatywizmie. Dla takich osób
korzystniejsza jest praca z indywidualnym terapeutą lub stosowanie ćwiczeń w pomaganiu
samemu sobie. A poza tym pomoże im słuchanie historii o szczęśliwych małżeństwach i
harmonijnych związkach. Osoby, o jakich tu mowa, powinny ponadto unikać programów
typu talk show, w których mówi się o tym, jak okropne bywają związki. Tego rodzaju bodzce
mogą bowiem wzmocnić ich nawyk skupiania się na tym, co negatywne.
Rozdział piętnasty
Po co mi mężczyzna ?
Bywa, że kobieta, która zbyt długo zwleka z ponownym zaangażowaniem się w związek z
mężczyzną, staje się nadmiernie samowystarczalna i zaczyna bezwiednie odpychać miłość.
Nie dając sobie przyzwolenia na to, by korzystać z pomocy innych lub być od nich zależną,
kobieta taka zamyka drzwi przed miłością i wsparciem. Często boi się ona wypaść na osobę o
nie zaspokojonej potrzebie uczuć i dlatego stara się nie potrzebować nikogo. W głębi duszy
uważa, że fakt, iż człowiek kogoś potrzebuje, świadczy o jego słabości. A tymczasem prawda
jest taka, że chcąc otworzyć się na miłość, kobieta powinna umieć korzystać ze wsparcia
innych ludzi.
Mężczyzni także stają się ofiarami tego rodzaju rozumowania, jednak w mniejszym stopniu
niż kobiety. Mężczyzna odczuwa potrzebę miłości kobiety w stopniu o wiele wyższym niż
kobieta odczuwa potrzebę mężczyzny. Kobieta, która potrafi zaspokoić swoje fizyczne
potrzeby w sposób niezależny od mężczyzny, może dojść do wniosku, że nie warto go szukać.
Zapewnia wtedy, że go nie potrzebuje.
Mężczyzna odczuwa potrzebę miłości kobiety
w stopniu o wiele wyższym, niż kobieta odczuwa potrzebę mężczyzny.
Mężczyzna odczuje najprawdopodobniej potrzebę seksu i to go skłoni do umawiania się na
randki. CzujÄ…c pociÄ…g seksualny
244
do kobiety, zacznie otwierać serce i doznawać potrzebę miłości. Kobieta natomiast nie czuje
zwykle pociągu seksualnego, aż nie otworzy się jej serce. Pociąg seksualny nie otwiera jej
serca automatycznie. Dlatego ważne jest, żeby kobieta, chcąc pozosta-wać w kontakcie ze
swojąreceptywnością, komunikowała swoje emocje.
Uczuciami receptywnymi sÄ…: zaufanie, akceptacja oraz docenianie. Kiedy kobieta zaprzecza
swojej potrzebie miłości, traci z nimi kontakt i stopniowo staje się nieelastyczna oraz
niewrażliwa na wsparcie. Może sobie z tego nie zdawać sprawy, ale wysyła wyrazny sygnał:
Jestem silna. Nie potrzebuję pomocy". Wskutek tego nie tylko pozostaje sama, ale także traci
kontakt z własną zdolnością cieszenia się w pełni życiem.
Mężczyzna, aby doświadczyć pociągu do kobiety, musi wyczuwać, że nie jest jej obojętny.
Jeżeli kobieta, zaprzeczywszy własnym potrzebom, odetnie się od swoich uczuć
receptywnych, to sprawi, że nie zaistnieje nic, co by wzbudziło w mężczyznie pragnienie
bycia przy niej. Uczuciami recepty wnymi przyciągającymi mężczyznę są: zaufanie,
akceptacja i docenianie. Kobieta, która zaprzecza swoim potrzebom, wysyła sygnał mówiący,
że nie jest recepty wna.
Receptywnymi uczuciami przyciągającymi mężczyznę są: zaufanie, akceptacja oraz
docenianie.
Kobieta, o jakiej tu mowa, odepchnie od siebie nie tylko wsparcie mężczyzny, ale także
[ Pobierz całość w formacie PDF ]