[ Pobierz całość w formacie PDF ]
* * *
Megan oglądała te same wiadomości w drugim końcu miasta siedząc na podłodze
swojego dojo. Niektórzy uczniowie woleli ćwiczyć z holopostaciami, czekając na
swoja kolej na macie z instruktorem, ale Megan lubiła w tym czasie oglądać
najnowsze doniesienia, ćwicząc kata.
Dziś porządnie się męczyła, ćwicząc serię pozycji z jednej z jej ulubionych sztuk
walki - Pukulan Pentjak Silat Bukti Negara Serak, kiedy na monitorze pojawiła się
informacja na temat wyborów w Corteguay.
Megan zatrzymała się w samym środku serii szybkich ciosów, \eby obejrzeć
reporta\ na ten temat. Ale kiedy zobaczyła Julio na jednym ze zgromadzeń, poczuła
mrowienie na karku.
Co jest nie tak na tym obrazku? - zastanawiała się, ufna swojej zdolności
wyczuwania fałszu. Patrzyła krytycznym okiem na monitor, szukając jakichś
anomalii. Wreszcie wydało jej się, \e jedną dostrzegła, ale obraz zmienił się zbyt
szybko.
Megan O Malley wiedziała, co chce robić, kiedy dorośnie. Zamierzała zgłębiać
tajniki działań strategicznych dla Net Force, CIA albo Departamentu Stanu. Jako
najmłodsze z pięciorga rodzeństwa, i siostra czterech braci, Megan jak nikt doceniała
znaczenie planowania. Jedynie w ten sposób radziła sobie z przytłaczającym ją
czasem rodzeństwem.
Megan znała się te\ co nieco na manipulowaniu informacjami, a przynajmniej na
tyle, \eby dostrzec, kiedy ktoś próbuje manipulować nią. Oglądając zgromadzenie w
Corteguay, nabierała coraz silniejszego przekonania, \e ktoś próbuje oszukać ją i
resztÄ™ Ameryki.
Obiecała sobie, \e przegra reporta\ z sieci, kiedy wróci wieczorem do domu. Gdy
program dobiegł końca, Megan wróciła do ćwiczeń, ale gnębiące ją przeczucie, \e w
Corteguay dzieje się coś złego, odebrało jej na dobre koncentrację.
Serią szybkich ciosów i bloków pokonała wyimaginowanego przeciwnika,
odgarnęła z czoła wilgotne pasma brązowych włosów i głęboko ukłoniła się swej
niewidzialnej Nemezis.
Najpierw prysznic, a potem wrócę do domu, \eby ponownie obejrzeć te
wiadomości. A potem być mo\e jeszcze raz, i jeszcze raz.
04
Kiedy nadszedł poniedziałkowy poranek, Mark i Matt w zasadzie pogodzili się z
myślą, \e dali się oszukać błędowi w programie komputerowym. Cały ten epizod w
symulatorze w ostatni piątek wydarzył się z powodu ich pecha i wybujałej wyobrazni
- której, oczywiście, pomogła szczelina. Przekonał ich o tym niedzielny test i
wiadomości z Corteguay.
Obydwaj odczuwali pewne napięcie i za\enowanie z powodu całego zdarzenia,
jadąc autobusem do Ośrodka na następną część kursu - drugą wojnę światową - ale
pozostali Zwiadowcy Net Force litościwie nie wspominali o Julio ani o szczelinie.
Wszyscy oprócz Andy ego Moore a. Andy a\ do lunchu dra\nił się z nimi, wytykając
im spotkanie z komputerowym duchem . Po południu, po wielu godzinach
symulowanych startów myśliwcami P-40 Tomahawk i wysłuchaniu wykładów na
temat polityki i historii świata w latach 30., wydarzenia poprzedniego tygodnia
zatonęły w powodzi nowych informacji, które musieli sobie przyswoić.
Wreszcie nadszedł czas pierwszej potyczki z liceum dla chłopców z Osaki,
których dowódcą był Masahara Ito, piętnastoletni syn doradcy finansowego.
Scenariusz nazywał się Pearl Harbor , co być mo\e w du\ym stopniu wyjaśnia,
dlaczego sprawy nie uło\yły się najlepiej dla Zwiadowców Net Force.
Siódmego grudnia 1941 roku, kiedy fale japońskich myśliwców i bombowców
wystartowały z lotniskowców w niebo, \eby stamtąd zbombardować bazę Marynarki
na Hawajach, co doprowadziło do włączenia się Stanów Zjednoczonych do drugiej
wojny światowej, pięciu młodym porucznikom udało się wystartować w
przestarzałych P-36 i P-40 z małego pomocniczego lotniska i stawić czoło
przeciwnikom.
Tego dnia, piątka młodych amerykańskich pilotów przyniosła japońskim
napastnikom więcej szkód ni\ ktokolwiek inny. I choć atak zakończył się
zwycięstwem japońskiego agresora, dzielni porucznicy, startujący w niebo bez
najmniejszych szans, dostarczyli tak potrzebnego Armii morale, które ucierpiało po
druzgocącej klęsce w Pearl Harbor.
I choć dziesięć japońskich samolotów, które wtedy zestrzelili, wydawało się
kroplą w morzu, biorąc pod uwagę liczebność sił przeciwnika, Matt i reszta
Zwiadowców Net Force byliby szczęśliwi, uzyskując taki wynik w starciu z Masaharą
i chłopcami z Osaki.
Tylko jednemu Zwiadowcy udało się wystartować. Podczas kilku pierwszych
minut symulacji Matt, Mark, Andy i David zostali roztrzaskani na drobne kawałeczki,
kiedy toczyli się po pasie startowym w swoich P-40, na pró\no usiłując rozpocząć
walkÄ™.
Jedynie Megan wystartowała swoim myśliwcem Tomahawk, ale prawie
natychmiast została zaatakowana przez Zero. Kiedy spadała w objętej płomieniami
maszynie, udało się jej tak pokierować samolotem, \e znalazł się na drodze
nurkującego japońskiego bombowca, który podleciał zbyt blisko niej.
Tego dnia było to jedyne trafienie amerykańskiej dru\yny.
Mimo i\ wypadli fatalnie, zaczęły chodzić słuchy o tym, i\ samobójczy atak
Megan zrobił na Japończykach wielkie wra\enie.
W czasie odprawy doktor Lanier spytał Megan, dlaczego staranowała japoński
samolot, zamiast wyjść z VR.
- Tak się wściekłam, kiedy zobaczyłam w porcie pod sobą płonące amerykańskie
okręty, \e straciłam panowanie nad sobą - brzmiała jej odpowiedz.
Zaimponowało to nawet Andy emu.
Pózniej, tego samego dnia, temperatura jeszcze się podniosła, kiedy doktor Lanier
uczył ich w VR startowania i lądowania na lotniskowcu.
Najpierw startowali jednoosobowymi myśliwcami Grumman F4F Wildcat, a
potem w bombowcach nurkujących Douglas SDB Dauntless. Te z kolei były
dwuosobowe, więc Zwiadowcy Net Force zostali podzieleni na pary: jeden pilotował
Matt, drugi Megan. Mark i Andy Moore byli odpowiednio ich strzelcami
pokładowymi.
David Gray leciał samotnie jednoosobowym Wildcatem - i to mu jak najbardziej
odpowiadało. Starty i lądowania sprawiły im wiele kłopotu, ale ataki bombowe
okazały się w pewnym sensie jeszcze bardziej stresujące. Matt nie mógł wyjść z
podziwu, jak trudno jest pilotować Dauntlessa i jednocześnie trafić w cel. Doszedł do
wniosku, \e bombowce z początków drugiej wojny światowej pilotowało się nawet
gorzej od Cameli. Ani jeden Zwiadowca nie trafił w cel podczas czterech serii prób.
Taki bieg rzeczy nie wró\ył zbyt dobrze czekającej ich rozgrywce, i skończyli zajęcia
wcześniej - nie spotykając się w walce z wrogiem . I tak najwa\niejszym dniem był
wtorek, kiedy Zwiadowcy Net Force mieli, zgodnie z planem, zmierzyć się z dru\yną
Masahary Ito z Osaki w rekonstrukcji bitwy o Midway, decydujÄ…cej o losach wojny na
Pacyfiku.
* * *
We wtorek rano, po obejrzeniu dwuwymiarowych materiałów filmowych, doktor
Lanier zrobił odprawę Zwiadowcom Net Force i posłał ich do VR.
Kiedy Matt Hunter podłączał się do systemu w pokoju symulacyjnym, czekając a\
pojawi się jego strzelec pokładowy, podeszła do niego Megan O Malley, korzystając z
chwili nieobecności pozostałych.
- Chcę z tobą o czymś porozmawiać po zajęciach - powiedziała.
Matt kiwnął głową. - Jasne. O czym? - spytał.
Ale Megan oddaliła się, ignorując jego pytanie.
To dziwne, pomyślał.
Szybko jednak zapomniał o tej zastanawiającej wymianie zdań, poniewa\ miał
wiele do zrobienia. Mark się w końcu pojawił, ale zapomniał czegoś z pokoju odpraw
i musiał pobiec tam z powrotem.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]