[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pocałował ją pieprząc ją językiem w usta. Zaczął ruszać biodrami głaszcząc tym twardym,
gorącym ciałem jej pośladki.
Znowu przekręcił wibrator i prawie odskoczyła z łóżka. Kurwa.
- Chyba spodobało ci się. Wgryzł się w jej kark, ssąc mocno. Ze sposobu w jaki
patrzył się na nią wiedziała, że zostawi ślad, miał gorący i władczy wyraz twarzy. Wiesz co
ci teraz zrobiÄ™?
Poczuła jak główką penisa ociera o wejście jej tyłka, ale nie obchodziło ją to. Wibrator
znowu zaczynał działać cuda. Zawinęła palce na kajdankach, które przykuwały ją do łóżka.
Pieprz mnie, Leo.
Zadrżał. Z przyjemnością.
Gdyby nie była na skraju orgazmu, to dzikie gorąco w jego głosie cholernie by ją
wystraszyło.
Poczuła coś chłodnego i wilgotnego przy swoim tyłku i wiedziała gdzie zamierza ją
pieprzyć. %7łel złagodził sposób w jaki jego palce napierały, rozciągając ją. Odczucie było
mocne, rozległe, przyjemność mrocznie zachwycająca. Jego palce przygotowywały ją na jego
penis. Między jego palcami a wibratorem czuła się pełna.
127
Dana Marie Bell The Gray Court 01 Dare To Believe
Odwróciła głowę kiedy palce opuściły jej tyłek. Patrzyła jak smaruje swojego fiuta,
jego wzrok był wlepiony w jej tyłek. Drugą ręką dalej ruszał wibratorem, okazjonalnie
przekręcając nadgarstkiem sprawiając, że drżała i jęczała.
- Przelecę teraz twój tyłeczek. Pochylił się nad nią gdy jego gruba erekcja wsunęła
się między jej pośladki, główka w nią wjechała. Ostatni raz obrócił gwałtownie dildo
sprawiając, że znowu krzyknęła z orgazmu. Jego fiut zanurzył się głęboko w jej tyłek i
naparła na niego. Ledwo czuła kłucie, przyjemność zalewała słaby ból jego inwazji.
Obsypywał jej kark i plecy malutkimi pocałunkami. Jak ciasno.
- Leo. Sapała, pełność jego fiuta i wibratora była prawie nie do zniesienia.
Wbił zęby w jej ramię, tam gdzie łączyło się z szyją i ssał mocno. Wysunął prawie
całego penisa z niej. Wygięła plecy, przechyliła szyję w bok próbując desperacko zbliżyć się
do niego. Językiem pieścił ślad, który zostawił.
Zaczął się ruszać, pieprząc ją gładkimi, mocnymi ruchami, wibrator jeszcze raz otarł
się o jej łechtaczkę. Zauważyła, że brykała ku niemu jęcząc w rytm jego pchnięć.
- Jak dobrze. Jak cholernie dobrze. Bełkotał gdy przyśpieszył, jego fiut cisnął się w
niÄ….
Usiadł z obiema rękami na jej biodrach, uderzając o nią, przyciągając jej tyłek do
siebie. Wibrator jakoś poprzez jego mentalny rozkaz zaczął znowu się ruszać, sunąc w
kontrapunktu do jego pchnięć.
Wibracje doprowadzały ją do szaleństwa.
Leo zaczął pieprzyć ją mocno, wilgotne uderzenia ciała o ciało były głośne w pokoju.
Wibrator był przyciśnięty mocno do jej łechtaczki, zwiększając intensywność. Złote iskry
oślepiły ją, magia Leo wynurzyła się z jego uścisku by zabarwić powietrze wokół nich.
Ledwo mogła oddychać gdy przepłynął przez nią orgazm. Rozsadzało ją od wewnątrz,
pożerając ją, każdy jej mięsień zaciskał się od mrocznej przyjemności dwóch fiutów. To było
prawie zbyt wiele dla jej ciała.
- Ruby! Ah Boże! Leo wbił się w jej pośladki z szorstkim jękiem i doszedł, wilgotne
ciepło wypełniło jej tyłek. Oboje się trzęśli, jego moc oślepiała ich z tak intensywną
przyjemnością, że Ruby prawie omdlała.
Trzymał się na rękach gdy ostatnie skurcze przez nią przepłynęły. Wysunął się
ostrożnie by jej nie skrzywdzić. Pokój napłynął w białej smudze.
Była z powrotem w domu Malmaynesów. Tyłek ją bolał, plecy, nogi i ramiona też, ale
nie obchodziło ją to za cholerę. Muszę częściej rzucać ci wyzwania. Nadal dyszała z
ogłupiałym uśmieszkiem na twarzy.
- Zraniłem cię?
128
Dana Marie Bell The Gray Court 01 Dare To Believe
Wtuliła się w poduszkę zadowolona i odpowiedziała mu w najlepszy sposób jaki tylko
mogła. Nie zdziwiła się kiedy zaczął się śmiać. Przecież obiecał, że zamruczy.
- Znalazłeś ojca? Leo patrzył się przez okno w bibliotece mając nadzieję, że Duncan
nie poprosi go by wskazał mu miejsce pochówku. Zrobiłby to, gdyby zaszła taka konieczność,
ale miał dość śmierci jak na jeden dzień.
- Został odnaleziony.
Leo odwrócił się by zobaczyć jak Duncan wpatruje się w szklankę whiskey. Nowy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]